28/02/2017
Trwają prace nad ustawą o systemie monitorowania przewozu towarów. Celem projektu jest walka z szarą strefą i nadużyciami podatkowymi. Cel ten jest bardzo ważny, ale niestety poprzez nieprecyzyjne zapisy projektu ustawy, może ona uderzyć również w legalnie działające firmy, w tym szczególnie w warsztaty i sklepy motoryzacyjne.
Projektodawcy wyjaśniają, że nowa ustawa ma chronić legalny handel tzw. towarami wrażliwymi, w tym m.in. olejami smarnymi i preparatami zawierającymi etanol. W największym skrócie ustawa nakłada obowiązek zgłaszania na specjalnej platformie usług elektronicznych transportu tych towarów. Dostawca z odpowiednim wyprzedzeniem będzie musiał poinformować stosowny organ, że towar wysyła, a obowiązkiem odbiorcy będzie zgłoszenie, że towar został odebrany. Zgłoszenia musi dokonać także przewoźnik. Takie rozwiązanie ma utrudnić proceder wymiany fikcyjnych faktur, wyłudzania podatku VAT i unikania płacenia akcyzy.
– Zwalczanie gospodarczych patologii jest oczywiście zamierzeniem ze wszech miar słusznym, jednak pewne nieścisłości zawarte w ustawie rodzą wątpliwości wśród warsztatów motoryzacyjnych i ich dostawców – podkreśla Alfred Franke, Prezes Stowarzyszenia Dystrybutorów i Producentów Części Motoryzacyjnych. – Wiele wskazuje bowiem na to, że obowiązkowi raportowania – zgodnie z artykułem 3. projektu ustawy – podlegać będzie transport nawet małych ilości olejów, płynów do spryskiwaczy, rozpuszczalników, płynów hamulcowych czy też chłodzących.
Obowiązek raportowania powstaje już w przypadku przewożenia np. olejów w opakowaniach przekraczających 11 litrów, czy płynów do spryskiwaczy w opakowaniach większych niż 16 litrów, niezależnie od liczby opakowań.
Co prawda przedstawiciele projektodawców wyjaśniają, że obowiązek ten będzie dotyczył przewozu towarów powyżej 500 kg lub 500 litrów, jednakże nieprecyzyjna redakcja postanowień ustawy budzi wątpliwości. Niestety, jej postanowienia mogą być różnie interpretowane, co potwierdza gorąca dyskusja na posiedzeniu wspólnym komisji sejmowych podczas pierwszego czytania projektu.
W zależności od interpretacji nowe przepisy będą stanowiły dla hurtowni, ale przede wszystkim dla rzeszy warsztatów samochodowych, małych sklepów motoryzacyjnych oraz przedsiębiorców transportowych obsługujących te firmy, większe lub mniejsze biurokratyczne obciążenia.
Źródło: www.autoexpert.pl